
Aranżacja mieszkania na wynajem nie musi spędzać Ci snu z powiek. Przy odpowiednim planie działania, droga do znalezienia wymarzonego najemcy nie będzie wcale wyboista. Przygotowaliśmy dla Ciebie szereg wskazówek z pomocą których przejdziesz przez ścieżkę wynajmu suchą stopą. Sprawdź, na co więc musisz zwrócić uwagę i jak podejść odpowiednio do tematu najmu.
Urządzenie mieszkania na wynajem - musisz mieć plan
Jak odświeżyć mieszkanie na wynajem, jak szybko znaleźć najemcę, czy umeblować mieszkanie na wynajem? Te pytania często spędzają sen z powiek niemalże każdemu, kto po raz pierwszy chce wynająć mieszkanie. Najważniejsze jest to, abyś miał na to plan. Bez niego ani rusz. Takie działanie zdecydowanie pomoże Ci przejść spokojnie przez proces najmu i koniec końców, podpisać umowę z korzystnymi dla Ciebie warunkami.
Najważniejsze jest to, abyś odpowiedział sobie na pytanie: kogo szukam, komu chcę wynająć moje cztery kąty? Kiedy znajdziesz na nie odpowiedź, to znacznie łatwiej będzie Ci sprostać jego oczekiwaniom, a tym samym, zainteresować nieruchomością.
Nie bez znaczenia pozostaje także budżet, którym dysponujesz. Pamiętaj, że nie jest z gumy i warto jest dokładnie zaplanować wydatki już na samym starcie.
Kolejny krok, to skupienie się na stylistyce w której ma zostać urządzone lokum. Pamiętaj o tym, aby była spójna. Wnętrza muszą ze sobą korespondować. Nie zapomnij także o funkcjonalności.
Sięgaj po dobrej jakości materiały wykończeniowe. Nie dość, że podniesiesz standard, co niewątpliwie wpłynie na ostateczną cenę najmu, to przy tym jest duża szansa na to, że “przetrwają one” nawet w trakcie użytkowania przez kilku lokatorów.
Koniec końców stwórz harmonogram prac - bez względu na to czy wpuszczasz do mieszkania ekipę remontową czy też działasz na własną rękę.
Jaki kolor ścian w mieszkaniu na wynajem? Postaw na klasyczną biel!
Zastanawiasz się nad tym, jaki kolor przewodni powinien rządzić w mieszkaniu na wynajem? Nasza propozycja z pewnością nie będzie wielkim zaskoczeniem. Jesteśmy zdania, że absolutnie genialnie sprawdzi się biel. Powód? Nie ma chyba drugiej tak uniwersalnej barwy w całej palecie niż właśnie ona. Z jej pomocą stworzysz jasne przestrzenie, które będą zachęcać do aranżacji według własnego gustu - a dobrze wiesz, że każdy może mieć zgoła inny. Neutralny charakter wnętrz w białej kolorystyce sprawi, że przyszły lokator będzie mógł je spersonalizować i dopasować do własnych potrzeb i preferencji.
Tajemnica białego koloru w mieszkaniu to nie tylko to, że możesz dowolnie żonglować jego charakterem. Nie bez znaczenia pozostaje także fakt, że znakomicie optycznie powiększa on wnętrze i sprawia, że z pozoru niewielki metraż nabiera całkiem nowego designu. Biel doskonale sprawdza się zawsze wtedy, gdy chcesz wprowadzić do czterech kątów odpowiednią dozę lekkości i świeżości.
Na tym jednak potencjał bieli się nie kończy. To idealna baza dla niemalże każdego stylu wnętrzarskiego. Niezależnie od tego, czy w grę wchodzi minimalistyczny styl industrialny, nieco bardziej przytulny styl skandynawski czy też szalony styl glamour - w każdym odnajdzie się błyskawicznie.
Musisz jednak wiedzieć, że biel ma to do siebie, że w wersji solo może przywodzić na myśl sterylne, wręcz szpitalne wnętrza. Już Twoja w tym głowa, aby uniknąć takiego smutnego efektu. Nie martw się jednak - to prostsze, niż myślisz. Wystarczy umiejętnie “zagrać” innym materiałami wykończeniowymi i dodatkami. Przykład? Duet drewna i bieli to klasyka gatunku, której nie powstydziłby się żaden klasowy projektant wnętrz. Równie znakomicie sprawdzą się ciepłe odcienie - nic nie stoi na przeszkodzie, aby postawić na jeden mocniejszy akcent kolorystyczny. Butelkowa zieleń? A może ciemny brąz? Pamiętaj o tym, aby zachować spójność i neutralność. Nigdy nie wiesz, na kogo trafisz.
Jakie materiały w mieszkaniu na wynajem? Tapety i sztukateria w rolach głównych
Mieszkanie na wynajem powinno być estetyczne, ale zdecydowanie ważniejszą kwestią jest wykończenie go z pomocą trwałych materiałów. Tutaj nie powinno być miejsca ani na prowizoryczne działania, ani na kwestię przypadku, kiedy w grę wchodzi jakość. Takie działania zwracają się z nawiązką. Wysoki standard wykończenia jest tożsamy z możliwością oczekiwania wyższej ceny najmu.
Spójrz na to jeszcze z tej perspektywy. Oszczędzasz na materiałach wykończeniowych. Okej, na początku być może zostanie w Twoim budżecie spora suma. Nie nacieszysz się nią jednak długo. Musisz przygotować się na rozmaite naprawy i remonty, które mogą przewyższyć koszty, które musiałbyś wcześniej ponieść na materiały dobrej klasy.
Jednym ze sztampowych przykładów, na których nie warto jest oszczędzać są m.in. farby jak również tapety. Te ostatnie są szalenie modne już od wielu sezonów i nic nie wskazuje na to, aby miało się to zmienić. Nic nie stoi na przeszkodzie, abyś połączył ze sobą te materiały i stworzył przepiękną aranżację.
W przypadku farb, sięgaj po zmywalne, które charakteryzują się trwałą i estetyczną powłoką. Jeśli chodzi o tapety, to znakomicie sprawdzą się na flizelinie i włókninie. Są trwałe i prezentują się na ścianach niezwykle elegancko.
Sięgnij po tapetę Amazing 539431 - MARKI EMIL & HUGO i z powodzeniem wykorzystaj jej potencjał dekoracyjny nawet w kuchni. Jest trwała i szalenie estetyczna - idealna do mieszkania na wynajem, kiedy liczy się wysoka jakość.
Jeśli nie jesteś zwolennikiem tapet, a chcesz wprowadzić na ścianę element dekoracyjny, możesz z powodzeniem wykorzystać potencjał sztukaterii. Jest ona równie modna i sprawdzi się niemalże w każdej aranżacji. Doda wnętrzu ogromnej elegancji, ale jednocześnie odpowiednio wprowadzona może sprawić, że ściana będzie prezentowała się bardzo nowocześnie. To, na jaki wzór się zdecydujesz, zależy już jedynie od Twoich indywidualnych preferencji.
Mieszkanie na wynajem - nie zapominaj o wydzieleniu stref
Jakie powinno być mieszkanie na wynajem? Tuż po przekroczeniu jego progu potencjalny najemca zwraca oczywiście uwagę na design, czemu trudno się dziwić. Nie umknie mu również poziom czystości czy też nasłonecznienia wnętrz. Pamiętaj jednak o tym, aby skupić się także na funkcjonalności, bo to właśnie ona w dużej mierze determinuje wygodę z mieszkania w nim na co dzień.
Jak znaleźć balans, nawet wtedy gdy metraż Twoich czterech kątów nie jest przesadnie imponujący? Z pomocą przychodzi wydzielenie stref! To etap, którego absolutnie nie można pomijać przy urządzaniu mieszkania na wynajem. To bardzo pomocny zabieg, dzięki któremu Twoje “notowania” wzrosną. Dlaczego? Wiele osób podczas roomtour’u zwraca bardzo dużą uwagę na rozkład pomieszczeń i funkcji, jakie spełniają. Zrób wszystko co w Twojej mocy, aby zaproponować im rozwiązanie, które sami zastosowaliby w swoim lokum.
Jak to zrobić? To dziennie proste. W salonie zadbaj o stół jadalniany czy też kącik do pracy - idealny na home office. W sypialni powinna stanąć toaletka i szafa. Efekt? Wnętrze będzie prezentować się stylowo, a przy tym nie zabraknie w nim odpowiedniej dozy praktycznego zacięcia.
Jesteś szczęśliwym posiadaczem dużego pokoju dziennego? Pokuś się o dosłowne podzielenie przestrzeni. Mamy tutaj na myśli… ściankę ażurową z lameli drewnianych! Dzięki niej wydzielisz strefy, a ponadto zyskasz nietuzinkową dekorację, która posłuży wielu lokatorom. Drewniany akcent będzie znakomitym dopełnieniem wspomnianej wcześniej bieli, a ponadto pozwoli stworzyć przepierzenie, dzięki któremu nie musisz obawiać się problemów z dobrym doświetleniem nawet najmniejszych zakamarków.
Lamele Mini w odcieniu Dąb Wotan ułatwią Ci wydzielenie stref w mieszkaniu na wynajem. Otrzymujesz dekorację, która jest nie tylko modna, ale przede wszystkim praktyczna.
Jeśli jednak nie możesz zafundować sobie ścianki działowej, nic nie stoi na przeszkodzie, aby w nieco inny sposób wykorzystać potencjał drewnianych listew. Lamele zamontuj na ścianie, np. w miejscu łączenia części salonowej i kuchennej. Optyczna granica sprawi, że wnętrze stanie się bardziej uporządkowane, a jego proporcje odpowiednie. Do Twojej dyspozycji pozostają modele w najróżniejszych odcieniach - od jasnego drewna, aż po te imitujące beton czy w intensywnym, koralowym kolorze.
Aranżacja mieszkania na wynajem - wyposażenie ma znaczenie
Mieszkanie pod wynajem bez wyposażenia? To nie może się udać. Rzadko zdarza się, żeby właściciele oddawali w ręce najemców same gołe ściany. Na co więc postawić? Lodówka, pralka czy inne sprzęty AGD i RTV niezbędne do wygodnego korzystania z lokum to absolutne must have'y. Co jeszcze?
Weź pod lupę standardowe umeblowanie. Mamy tutaj na myśli np. krzesła, stół, szafę, łóżko czy sofę. A może w Twoje skromne progi mają zawitać studenci albo rodzice z dziećmi? Koniecznie pomyśl więc o biurku.
Oczywiście wiele zależy od tego, komu chcesz wynająć mieszkanie. Niektórzy najemcy wolą sami inwestować w meble i sprzęty - zwłaszcza, kiedy zależy im na wynajmie długoterminowym.
Nie zapominaj o tym, że w przypadku mebli także liczy się ich jakość. Argumenty przemawiające za nią są tożsame do tych, o których wspominaliśmy już przy okazji materiałów wykończeniowych.
Jak udekorować mieszkanie na wynajem?
Dekoracje w mieszkaniu na wynajem - czy to ma sens? Musisz mieć na uwadze to, że każdy najemca ma swoje własne poczucie stylu. Może być miłośnikiem minimalistycznego wystroju, ale równie dobrze fanem nowoczesnego eklektyzmu.
Nie oznacza to jednak, że temat dekorów nie powinien pojawić się u Ciebie na tapecie. Wręcz przeciwnie! To właśnie one są przysłowiową wisienką na torcie, które mogą zaważyć na ostatecznej decyzji przyszłego lokatora.
Postaw na neutralne ozdoby, które w każdej chwili można przestawić, ściągnąć czy zamienić. Znakomicie spiszą się np. plakaty ścienne, zasłony, czy też kapy na sofę dopasowane do stylu wnętrza. Dobrym posunięciem będzie także wprowadzenie modnego oświetlenia, które w nienachalny sposób ożywi aranżację.
Raczej zrezygnuj z żywych kwiatów - nigdy nie wiadomo, czy najemca ma ochotę się nimi zajmować. Zamień je np. na świeczniki, tace dekoracyjne czy też inne akcesoria, które może wykorzystać na co dzień. Zasada jest jednak bardzo prosta - czasem mniej, znaczy więcej.